314
333
Wincenty Ronisz

Wincenty Ronisz urodził się 9.02.1934 r. w Warszawie. Szczęśliwe dzieciństwo przerwała wojna, podczas której był świadkiem m.in. szturmu Niemców na dom rodzinny i bombardowania stolicy w latach 1942 i 1943 przez sowietów. Filmem interesowałem się od młodości, chciałem zostać operatorem. Trafiłem do filmu poprzez plastykę – mówi. Studiował przez rok w Państwowej Wyższej Szkole Sztuk Plastycznych we Wrocławiu. Ukończył historię sztuki na Uniwersytecie Warszawskim (1957). Był scenografem Studenckiego Teatru Satyryków. Związał się z Amatorskim Klubem Filmowym Warszawa, w którym zrealizował film Tramwaj do nieba (1958,) za który dostał Główną Nagrodę na Ogólnopolskim Konkursie Filmów Amatorskich w Warszawie.

Wincenty Ronisz

Trafił do Wytwórni Fil­mo­wej Czołówka, etat otrzymał w 1964 r. Na fa­li ko­kie­to­wa­nia Za­cho­du przez władze u­da­ło mu się zre­a­li­zo­wać Przerwaną podróż (1966, o Władysławie Sikorskim), Bitwę o An­g­lię (1967, Złota Kaczka – nagroda czytelników Filmu), Skok na Arnhem (1968, Srebrny Lajkonik na Ogólnopolskim Festiwalu Filmów Krótkometrażowych w Krakowie) i Monte Cassino (1974). Ronisz tak ciekawie łączy archiwalia z relacjami uczestników wydarzeń historycznych, że film dokumentalny ogląda się jak fabularny – i to dobry, oddziałujący na emocje widzów. Bo ja zawsze ukazuję historię XX w. oczyma ludzi, bohaterów moich filmów, np. żołnierzy wplątanych w machinę wojenną – tłumaczy.

Politrucy zepsuli mu dokument Drogi do ojczyzny (1974) – panoramę walk Polaków na wszystkich frontach drugiej wojny światowej – nakazując wyrównanie różnic w krajobrazie między Wschodem a Zachodem. Odkłamał temat w Gorzkim zwycięstwie (1995). Pierwszej wojnie świa­to­wej i odzyskiwaniu przez Polskę niepodległości poświęcił m.in. filmy: Wymarsz (1988, po premierze na krótko wycofany z ekranów z uwagi na apoteozę Józefa Piłsudskiego), A jednak Polska. 1918-1921 (1992), Gor­li­ce (1995).

Po 1989 r. Ronisz nakręcił również dokumenty, które wcześniej były nie do pomyślenia: o AK na Wołyniu (Kryptonim Pożoga, 1998), dramacie kie­lec­ko-radomskiej partyzantki akowskiej (Byliśmy żołnierzami „Jodły”, 2000), sprawie Romualda Spasowskiego w stanie wojennym (Kariera i su­mie­nie, 2003), czy o akowcach broniących po wojnie Polski przed komunistami (Żołnierze wyklęci, 2006). Swój ostatni film, Kresy. Arkadia i piekło (2007), poświęcił wschodnim rubieżom II RP. Twórczość Ronisza jest piękna i kul­ty­wu­je mądrze pojmowany patriotyzm – uważa krytyk filmowy Tadeusz Szyma. Wincenty Ronisz jest członkiem-założycielem SFP.

Laureat Nagrody Stowarzyszenia Filmowców Polskich za wybitne o­siąg­nię­cia artystyczne (2013).

Klasyk polskiego dokumentu. Reżyser i scenarzysta filmów, głównie o tematyce wojennej i historycznej. Przez większość życia zawodowego związany z Wytwórnią Filmową Czołówka. W PRL nie bez trudności przypominał kamerą walki Polaków na zachodnich frontach Drugiej Wojny Światowej. Po 1989 r. wywabiał obiektywem białe plamy historii Polski, takie jak działalność Armii Krajowej na Wołyniu czy kwestię żołnierzy wyklętych. Członekzałożyciel Stowarzyszenia Filmowców Polskich.

Człowiek rzetelny i uczciwy. Nawet w trudnych czasach Polski Ludowej starał się robić takie filmy, których dzisiaj nie musiałby się wstydzić – mówi o naszym laureacie Tadeusz Filipkowski z Fundacji Filmowej Armii Krajowej. Ronisz był wymagający, ale nigdy nie wymagał więcej od współpracowników, niż od siebie. Nie jadł, nie spał, aby osiągnąć zamierzony cel, lecz potrafił zjednoczyć wokół tego celu ekipę filmową – mówi Grzegorz Borowski, autor zdjęć do filmów Ronisza.