Zamek w Podhorcach – posiadający cechy obronne polski pałac w Podhorcach
Został wzniesiony w I połowie XVII wieku dla hetmana Stanisława Koniecpolskiego.
Zespół zamkowy w Podhorcach obejmuje pałac, kościół św. Józefa i Podwyższenia Krzyża
Świętego oraz ogrody pałacowe, składające się z części tarasowej, krajobrazowej i ogrodu
regularnego, położonego między pałacem a kościołem.
Zamek o charakterze pałacowym (tzw. palazzo in fortezza) położony jest w paśmie Woroniaków, na
krawędzi północnego stoku płaskowzgórza, 399 m n.p.m. u stóp którego rozpościera się równina
doliny Styru; dawniej usytuowany wśród słynnych winnic. Otoczony fosą i fortyfikacjami
tworzącymi kwadrat z czterema bastionami po rogach. Ma formę długiego, piętrowego budynku,
nakrytego czterospadowym dachem, pośrodku dłuższych elewacji, frontowej i ogrodowej, znajdują
się trójścienne apsydy, nakryte dachami; na rogach budynku od strony elewacji ogrodowej znajdują
się wystające poza bryłę budynku, masywne alkierze, nakryte spiczastymi kopułami. Część
zachodnia pałacu była częścią oficjalną, wschodnia zaś prywatną. Na dziedziniec zamkowy
prowadzi solidna brama, po bokach której znajdują się sklepione kazamaty przeznaczone na
magazyny oraz mieszkania dla służby i załogi zamku. Kazamaty przykrywa taras. Nad brama
wjazdową widnieje marmurowa tablica. Łacińska inskrypcja na niej informuje, że: Owocem walki
jest zwycięstwo, zwycięstwo prowadzi do chwały, chwała to zasłużony odpoczynek. Północny blok
kwadratu (zwrócony w stronę bramy) oraz część przyległych bastionów zajmuje dwupiętrowy,
prostokątny gmach w stylu renesansowym połączony z dwoma pawilonami na planie kwadratu.
Przed zamkiem oraz na tarasie od strony północnej umieszczono armaty spiżowe i żelazne. Ozdobą
zamku był też ogród w stylu włoskim z grotami, posągami, wodotryskami i alejami lipowymi.
Zamek wybudowano w latach 1635-1640, na zlecenie Stanisława Koniecpolskiego dla
uciech i smacznego odpoczynku po wojskowych trudach i Rzeczypospolitej zabawach (jak
informował właściciel w memoriałach). Uważa się, że zamek zaprojektował Andrzej del
Aqua, którego dziełem była twierdza w Brodach.
W 1648 zamek zaatakowali Kozacy: zniszczono tylko dolne tarasy ogrodu, zamek nie został zdobyty. W 1651 zamek powtórnie odparł najazd kozacki.
Syn hetmana, Aleksander, rozbudował zamek i naprawił szkody, jakich budynek doznał w wyniku oblężeń.
Zamek nie doznał poważniejszych zniszczeń w czasach najazdów tatarskich i wojen z Turkami.
W 1682 Stanisław Koniecpolski (wnuk hetmana), będąc w podeszłym wieku i nie mając
potomków, przekazał Podhorce wraz z zamkiem Jakubowi Sobieskiemu. W 1687 Jakub
Sobieski (wracając z wyprawy pod Kamieniec) przebywał w zamku i w tym samym roku
gościł w nim rodziców. Dworzanin Jana III Sobieskiego, Daleyrac, pozostawił ciekawy opis
ówczesnego zamku.
Po śmierci Jana III Sobieskiego Podhorce wraz z Oleskiem odziedziczył Konstanty
Sobieski. W 1718 sprzedał część majątku. Nowym właścicielem został Stanisław Mateusz
Rzewuski, hetman wielki koronny. Po jego śmierci w 1728 Podhorce odziedziczył Wacław
Rzewuski. W roku 1754 Rzewuski został też właścicielem Oleska. Od 1751 zamek w
Podhorcach był już stałą siedzibą Wacława, który mieszkał w nim ponad 30 lat. W tym
czasie pojął za żonę ks. Annę Lubomirską, z którą miał kilkoro dzieci. W czasie pobytu w
Podhorcach ochraniał Podole przed najazdem hajdamaków i przeprowadzał renowację
zamku. Dobudował m.in. drugie piętro i zlecił budowę kościoła. W wolnych chwilach pisał
wiersze i rozprawy polityczne. W zamku urządził scenę teatralną, założył laboratorium
alchemiczne i drukarnię. Dworska grupa teatralna wystawiała pisane przez niego tragedie i
komedie. W 1767 wyjechał na sejm. Nie powrócił już do swojej własności. Został
aresztowany i wywieziony wraz z synem i senatorami do Kaługi, gdzie przebywał ponad 5
lat. W tym czasie Podhorce przeszły już w ręce Austriaków. Wacław Rzewuski zamieszkał
we wsi Siedliszcze, w ziemi chełmskiej.
Po 1779 ówczesny rządca kilkakrotnie wystawił zasoby zamku na licytację. Sprzedano
mnóstwo bezcennych przedmiotów, w tym buławę hetmańską i miedziane pokrycia dachów.
Część kolekcji uratował Leon Rzewuski. Nie mając potomków,w 1865 r. sprzedał zamek ks.
Eustachemu Sanguszce, który udostępnił zamek dla zwiedzających.
W czasie I wojny światowej o zamek dbał burgrabia, M. Grabikowski. Armia rosyjska
oszczędziła korpus zamku, lecz wywiozła w głąb Rosji najcenniejsze przedmioty. W
sierpniu 1915 r. w zamku ulokowano komendę V korpusu austriacko-węgierskiego. Zamek
znalazł się tym samym na linii frontu i groziło mu zniszczenie przez artylerię rosyjską. Z
rozkazu gen. Aleksieja Brusiłowa zamek oszczędzono; został jednak ponownie ograbiony.
Część cennych przedmiotów udało się wywieźć do Gumnisk. Żołnierze zdewastowali
zamkowe wnętrza. Niszczono boazerię, ściany, posadzki i stropy.
W czasie wojny polsko-radzieckiej (1918-1920) pałac ucierpiał ponownie.
Po wybuchu II wojny światowej książę Roman Sanguszko ewakuował część zbiorów z
zamku w Podhorcach i Gumnisk. Konwój zdołał się przedostać do Rumunii, a zbiory dotarły
aż do São Paulo w Brazylii. Z części zbiorów podhoreckich powstała fundacja kulturalna
port. Sociedade Sanguszko de Beneficência, która istnieje do dzisiaj. Po zajęciu dawnego
woj. tarnopolskiego przez ZSRR, w zamku urządzono szpital gruźliczy.
W 1956 r. zamek spłonął.
W latach 1973-4 tu realizowano sceny filmu Potop odbywające się na zamku Radziwiłłów w Kiejdanach.
W 1997 przejęła go Lwowska Galeria Obrazów.
W 2008 roku pałac znalazł się na nowojorskiej liście World Monuments Watch jako jeden ze stu cennych zabytków na świecie zagrożonych zniszczeniem.
Obecnie pod czasową administracją ukraińską która doprowadza zamek do ruiny.
Jako ciekawostkę warto dodać, że obiekt ten zagrał radziwiłłowskie Kiejdany w Potopie Jerzego Hoffmana.
Jeżeli chcesz wesprzeć rozwój naszego wspólnego serwisu, przekaż darowiznę przez PayPal:
Aktualności/Apele
Apel o pomoc dla polskiego Radia Lwów!
2024-08-10
Rozgłośna Lwowska Polskiego Radia powstała w 1930 roku, a zlikwidowana została przez sowieckie władze okupacyjne w 1939 roku, cieszyła się w II Rzeczypospolitej dużym wzięciem, a to dzięki słynnej "Wesołej Lwowskiej Fali" - która była najpopularniejszą audycją radiową - z 6-milionową publicznością!.
Polskie Radio Lwów istniało niespełna 19 lat i wydawało się, że jest to już zamknięta karta polskiej radiofonii. Tak jednak nie było. W 1992 roku ...