Ogólnoukraiński związek "Swoboda" nieraz zwracał się do Prezydenta Ukrainy z wymaganiem uznać przewodnika ukraińskiego narodu Stepana Banderę za Bohatera Ukrainy. Jednak dziś, w 17. roku niepodległości, Banderę, będącego narodowym symbolem walki o niepodległość, dotychczas nie uznano. O tym ZAXID.NET poinformowano w biurze prasowym lwowskiego ośrodku OZ "Swoboda".
"12 października 2007 r. z okazji stulecia od dnia urodzenia i za istotny wkład w walkę narodowo-wyzwoleńczą o niepodległość Ukrainy Prezydent udzielił tytułu "Bohater Ukrainy" głównemu dowódcy UPA Romanowi Szuchewyczowi. OZ "Swoboda" uważa, iż uznanie Stepana Bandery za "Bohatera Ukrainy" stanie się jeszcze jednym krokiem do odbudowy narodowej sprawiedliwości, a przedstawienie prawdziwej historii będzie tylko sprzyjało jednoczeniu się Ukraińców.
Powinniśmy znać i uczcić prawdziwych bohaterów naszego państwa. A dlatego, uwzględniając doniosłość sylwetki Stepana Bandery dla Ukraińców oraz jego istotny wkład w walkę narodowo-wyzwoleńczą o niepodległość, żądamy od Prezydenta Ukrainy Wiktora Juszczenki: z okazji stulecia od dnia urodzenia nadać Stefanowi Banderze tytuł "Bohater Ukrainy, a także uznać OUN-UPA za stronę walczącą o niepodległość Ukrainy na poziomie państwowym" - podano w komunikacie.