http://archiwum.dlapolski.pl/informacje/wlodzimierz_cimoszewicz
(ur. 13 września 1950 w Warszawie) – komunista, prawnik. Wiceprezes Rady Ministrów oraz minister sprawiedliwości i prokurator generalny (1993–1995), wicemarszałek Sejmu (1995–1996), prezes Rady Ministrów (1996–1997), minister spraw zagranicznych (2001 – 2005) oraz marszałek Sejmu (w 2005). W latach 1989–2005 poseł na Sejm X, I, II, III i IV kadencji, od 2007 senator VII i VIII kadencji.
Tajny współpracownik wywiadu PRL - „Carex”. Figuruje w archiwum Zarządu Wywiadu. Nr rejestr. 13613, data rejestr. 25.09.80. Organ rejestr. wydz. II dep. I Warszawa. Nr arch. J- 8938, data archiwizacji 24.08.84.
Ur. 1950r. Już w liceum wstąpił do antypolskiego ZMS-u, w 1971r wstępuje do PZPR, błyskawiczna kariera w czasie studiów na Wydziale Prawa Uniwersytetu Warszawskiego – przewodniczący komunistycznego ZMS-u, równocześnie wchodzi do władz uczelnianych PZPR, zostaje komisarycznym szefem centralnie„zjednoczonych” (pomimo protestów studentów) organizacji: ZSP, ZMS, ZMW w Socjalistyczne Zrzeszenie Studentów Polskich. Zostaje sekretarzem komitetu Uczelnianego PZPR. W 1977 r rozpoczął liczne wyjazdy do krajów kapitalistycznych- Genewa, na „praktykę w ONZ”. W czasie strajków 1980r jest „na praktyce” w konsulacie PRL w Malmoe, we wrześniu 1980r wyjazd do USA-stypendium Fullbrighta na Uniwersytecie Columbia w Nowym Jorku. W 1985r udaje się na białostocką wieś- tereny zam. przez mniejszość białoruską, głęboko penetrowaną przez SB i KGB- utrzymuje bliską współpracę z „biznesmenami” rodem z GRU i KGB. Uaktywniony pod koniec lat 80-tych został sekretarzem Komitetu Gminnego PZPR. W wyborach kontraktowych w 1989 r z puli komunistycznej wszedł do Sejmu.
Do PZPR należał do samego jej końca, nie wstąpił do SdRP akcentując swoją „bezpartyjność”- zabieg czysto taktyczny, gra pozorów dla zamydlenia oczu. ...Jego postawa wskazuje jednak, że chciałby on za wszelką cenę zatrzeć za sobą swój PZPR-owski rodowód, i korzenie. Oznacza to, że został zgodnie z dyrektywą sowieckiego Biura Polit. KPZR dla służb specjalnych państw „obozu” oddelegowany do tworzenia „ludzkiego oblicza”formacji post-komunistycznej. Pomimo braku doświadczenia politycznego, zostaje kandydatem tej formacji w wyborach prezydenckich 1990r. W tym też roku poseł J. Beszta- Borowski ujawnia z trybuny sejmowej haniebną przeszłość jego ojca.
W 1992r min. Macierewicz ujawnia Włodzimierza Cimoszewicza jako tajnego współpracownika wywiadu - „Carex”. Akta jego współpracy ze służbami specjalnymi zachowane były jeszcze w 1992r w archiwum Zarządu Wywiadu UOP. W.C. oczywiście zaprzeczał, mówiąc iż to jego...CIA chciała zwerbować na agenta. W 1990r dotarła do niego w sejmie tajna notatka służbowa MSZ, z której wynikało m.in. że: .bezpartyjny Cimoszewicz spotyka się z białoruskim aktywem...SdRP, a spotkania mają charakter tajny... spiralę wrogości pomiędzy Białorusinami a Polakami nakręca Moskwa... sojusz wyborczy Cimoszewicz- W .Stachwiuk...z nomenklatury komunistycznej .. należy się obawiać nie białoruskiego nacjonalizmu... lecz bardziej możliwości uzyskania przez polskich Białorusinów protekcji z zewnątrz- jak ruch komunistyczny czy służby specjalne obcych państw W odpowiedzi poseł Cimoszewicz z niepohamowaną furią zaatakował MSZ, zarzucając mu inwigilowanie go. Był szefem komisji sejmowej ds. afery alkoholowej, w tym czasie jego żona uczestniczyła w spółce alkoholowej. W 1990r szefem jego kampanii wyborczej został kandydat do senatu w 1989r, przewodniczący OPZZ i „biznesmen”z SLD- Karczewski, dokonał on wcześniej wielokrotnych nadużyć w bankach na wiele mln. zł. Sprawa „zanikła” ponieważ był powiązany z szefem firmy Pronar w Narwi Martyniukiem (podejrzanym od dłuższego czasu o poważne nadużycia gospodarcze, m.in. bezcłowy import paliw, a śledztwo prowadziła Delegatura UOP). 6 marca 1994r odwiedził go na „tajnej wizycie” i gościnnej kolacji, Min. Sprawiedliwości, Prokurator Generalny, Vcepremier W.Cimoszewicz. Dodać należy że Cimoszewicz występował z projektem ograniczenia dostępu UOP do śledztw w sprawach gospodarczych. Twierdził że na kolacji był prywatnie i prasy nie powinno to interesować. Wizytę zabezpieczał komendant woj. policji w B-stoku ze swoimi podkomendnymi służbowo, również ekipa z Biura Ochrony Rządu- paliwo, samochody. Podobnie było na prywatnym balu na imieninach żony w Kalinówce k. Białegostoku wspólnie z Kwaśniewskim, Oleksym, Millerem i Jaruzelskim 4 grudnia 1994r. Ochraniali ich BOR-owcy, tajniacy, miejscowa policja za krwawicę podatników. Sprawa Pronaru „ucichła”,podobnie jak posła Sergiusza Plewy z listy SLD w wyborach.1993r, podejrzanego o poważne nadużycia finansowo-bankowe. Kiedy został premierem , Michnikowa GW powitała ten fakt z niebywałym entuzjazmem pisząc m.in.: Cimoszewicz uważany jest za najbardziej wiarygodnego, niezależnego polityka lewicy... wsławił się akcją „czyste ręce”. Kilka miesięcy wcześniej ukazał się w GW wspólny tekst Cimoszewicza i Michnika: „O prawdę i pojednanie”, wspólnie apelujących o zakończenie wszelkich rozliczeń PRL-owskiej przeszłości, służący oczyszczaniu postkomunistów i promowaniu Cimoszewicza jako „bezpartyjnego- z poza aparatu PZPR”. Akcja „czyste ręce” nie przyniosła żadnych negatywnych skutków krytykowanym przez Cimoszewicza osobom, przeciwnie- wielu z nich- 31 ministrów, v-ceministrów i sekretarzów stanu, weszło do rządu Cimoszewicza , pomimo że wcześniej w różnych spółkach i radach nadzorczych złamali ustawę antykorupcyjną- pobierając bezprawnie od 30 do 400 mln. ówczesnych zł. Premier Cimoszewicz nie zajął stanowiska gdy w/w listę 31 dostarczył mu Klub Parlamentarny KPN. Akcja „czyste ręce”służyła do oczyszczenia ze stanowisk osób niepokornych, jak np. rzecznik całkowitego rozliczenia długów PZPR i SdRP w woj. Gdańskim- Marek Biernacki. Cimoszewicz po ujawnieniu tajnej pożyczki dolarowej KPZR dla SdRPMillera i Rakowskiego, ostro- pod publiczkę, skrytykował ten fakt, jednocześnie będąc min. Sprawiedliwości ochronił kulisy tej „moskiewskiej pożyczki”.
Cimoszewicz przyjął na rozmowę Moona z siejącej śmierć sekty, „Pogrom kielecki”- UB-cka prowokacja, to dla niego dzieło Polaków- stawał po stronie demonstrujących swój skrajny antypolonizm Żydów. Wyjątkową arogancję wykazał w sejmie 20 marca 1997r w związku z sytuacją w Stoczni Gdańskiej: To ja osobiście podjąłem decyzję o użyciu sił policyjnych. Odmawiał przyznania tej stoczni gwarancji rządowych na kredyt bankowy, jednocześnie z nonszalancją zadeklarował 70 mln. dolarów dla stoczni wietnamskiej. Szczyt ignorancji i arogancji osiągnął.
Jako premier, w lipcu 1997r w czasie wielkiej powodzi w 9 województwach- zajmował się jako szef sztabu SLD kampanią wyborczą....sytuacja jest wprawdzie poważna ale dotyczy niedużych obszarów, a rząd nie będzie się zajmował odszkodowaniami, gdyż trzeba być przezornym i ubezpieczonym- powiedział po obradach rządu. Jeszcze większym blamażem rządu Cimoszewicza okazała się zapowiedź szybkiego wybudowania tysiąca domów dla powodzian, ich jakość stała się prawdziwym symbolem brakoróbstwa i nieodpowiedzialności zleceniodawców i budowniczych. Skrajna kompromitacja premiera Cimoszewicza w czasie walki z klęską powodzi sprawiła, że postać jego stała się niewygodna nawet dla postkomunistów. Na wizerunek Cimoszewicza pracuje też proŁukaszenkowskie Białoruskie Tow. Społeczno -Kulturalne , finansowane przez Ministerstwo Kultury. Festiwale Muzyki Cerkiewnej i Piosenki Białoruskiej wykorzystywane są również do promowania Cimoszewicza, który zawsze może też liczyć na poparcie nagradzanych awansami ludzi o prowieniencji post-komunistycznej. 18 maja 2005 ogłosił publicznie, że nie będzie kandydował na urząd prezydenta w wyborach w tym samym roku. Jednak 28 czerwca zmienił zdanie i zadeklarował swój start w tych wyborach. Swoją decyzję uzasadnił wpływem wyborców. Do zmiany deklaracji o zakończeniu kariery politycznej namawiał go także prezydent Aleksander Kwaśniewski oraz Stowarzyszenie Ordynacka. Choć pozostał członkiem SLD i jego klubu poselskiego, wystartował jako kandydat niezależny. 3 lipca na konwencji wyborczej SLD uzyskał poparcie tej partii w wyborach, wsparły go też Unia Lewicy III RP, Federacja Młodych Socjaldemokratów i fundacja Jolanty Kwaśniewskiej "Porozumienie bez barier". Szefem komitetu wyborczego została Jolanta Kwaśniewska, szefową sztabu wyborczego posłanka Katarzyna Piekarska. Po ogłoszeniu kandydatury został wezwany przed komisję śledczą ds. PKN Orlen. Do przesłuchania doszło 30 lipca. W efekcie śledczy deklarowali możliwość postawienia przesłuchiwanego przed Trybunałem Stanu, a do prokuratury złożyli doniesienia o możliwości popełnienia przez niego przestępstwa, m.in. w oparciu o zeznania Anny Jaruckiej. 14 września 2005 Włodzimierz Cimoszewicz ogłosił rezygnację z kandydowania na urząd prezydenta oraz wycofanie się z życia publicznego W wyborach parlamentarnych w 2007 kandydował do Senatu z ramienia KWW Cimoszewicz do Senatu. Uzyskał mandat w okręgu białostockim. W czerwcu 2010 przed pierwszą turą wyborów prezydenckich poparł kandydaturę Bronisława Komorowskiego. W wyborach parlamentarnych w 2011 ponownie dostał się do Senatu z ramienia KWW Cimoszewicz do Senatu. Przystąpił do Koła Senatorów Niezależnych.