Juszczenko zapomniał o Polsce ale nie o Banderze

2010-04-13

Eks prezydent Ukrainy Wiktor Juszczenko, który podczas swojej prezydentury stale deklarował o swojej przyjaźni do Polaków i osobiście Prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego - „zapomniał” wyrazić kondolencje w związku z tragiczną śmiercią swojego polskiego kolegi ale nie zapomniał o gloryfikacji zbrodniarza narodu polskiego Stepana Bandery. 12 kwietnia w dniu żałoby narodu ukraińskiego „wielki” przyjaciel Polski a teraz eks prezydent Juszczenko podał apelacyjną skargę na wyrok administracyjnego okręgowego sądu Doniecka, który uznał bezprawnym dekret prezydenta Juszczenki o odznaczeniu tytułem Bohatera Ukrainy Stepana Bandery. Juszczenko uważa, iż wyrok sądu nie odpowiada wymogom czynnego ustawodawstwa Ukrainy i dlatego ma być unieważniony. Oprócz tego Juszczenko prosi w swojej skardze, aby mógł stać w obronie dobrego imienia Bandery.

„Wielki” przyjaciel Polaków nie smuci się w dniu żałoby narodowej ale dba o dobre imię jednego z największych w historii zbrodniarzy narodu polskiego. Coś tutaj nie gra?

Eugeniusz Tuzow-Lubański, Kijów