Trzej deputowani z frakcji Komunistycznej Partii Federacji Rosyjskiej chcą, aby Duma Państwowa jeszcze przed 65. rocznicą zakończenia wojny uznała pakt Ribbentrop-Mołotow z sierpnia 1939 roku za "sprawiedliwy".
Projekt oświadczenia Dumy Państwowej "O radziecko-niemieckich umowach z 23 sierpnia 1939 roku i 28 września 1939 roku" złożyli w izbie niższej rosyjskiego parlamentu deputowani Wiktor Iljuchin, Siergiej Obuchow i Walerij Raszkin, z frakcji Komunistycznej Partii Federacji Rosyjskiej (KPRF).
Autorzy projektu oświadczenia piszą, że tajne protokoły do tych umów, opisujące schematy podziału wpływów we wschodniej Europie, "realnie odzwierciedlały złożoną sytuację polityczną i militarną tamtych czasów, odpowiadały interesom narodowym i zapewniały bezpieczeństwo kraju w początkowym okresie II wojny światowej".
W dokumencie stwierdzono, że oświadczenie powinno być przyjęte jeszcze przed obchodami 65. rocznicy wielkiego zwycięstwa (nad hitlerowskimi Niemcami), aby przeszkodzić próbom fałszowania historii ze strony "szeregu państw zachodnio- i wschodnioeuropejskich", które - jak rosyjscy komuniści piszą we wniosku - za rozpętanie II wojny światowej obarczają winą na równi faszystowskie Niemcy i Związek Radziecki.
Dzień wcześniej partia komunistyczna - druga siła polityczna Rosji - zorganizowała w Dumie Państwowej panel "Katyńska tragedia: aspekty prawne i polityczne". Partia ta niezmiennie przekonuje, że Polacy wzięci do niewoli w 1939 roku przez Armię Czerwoną zostali zamordowani w 1941 roku przez hitlerowców.
PAP, TSz/20.04.2010 21:23