Siedem żelaznych krzyży i betonowy monument z tryzubem, pojawiło się w masywie Chryszczata koło Komańczy w Beskidzie Niskim, gdzie po wojnie znajdowała się jedna z głównych baz faszystowskiej UPA, skąd wydawano rozkazy do rozprawy z państwem Polskim i Polakami.
Najwięcej kontrowersji wzbudził jednak napis, jaki znalazł się na pomniku: "Cześć pamięci żołnierzom UPA poległym 23.01.1947 w walce z żołnierzami WP w obronie podziemnego "szpitala". Cześć ich pamięci. Towarzysze broni".
Leśnicy z Komańczy przypuszczają, że pomnik prawdopodobnie jest dziełem ukraińskiej wycieczki z Kanady, która przebywała w okolicy. - Elementy żelazne i betonowe przynieśli pewnie w plecakach - twierdzą. Akcja była dobrze przygotowana prawdopodobnie przy udziale kogoś "miejscowego".
Mamy tutaj do czynienia z wielokrotnym przestępstwem (nielegalny obiekt, gloryfikowanie faszyzmu itd.) prokuratura i nadzór budowlany w Sanoku już wiedzą. Czekamy z ciekawością co będzie dalej, bo jak na razie panuje cisza, a co na to lokalni politycy, posłowie i senatorowie???
Wreszcie został zdemontowany przez nieznane osoby ten antypolski i nielegalny pomnik gloryfikujący faszystowskich ukraińskich zbrodniarzy z UPA.
30.04.2009 12:00
Lwowscy radni żądają od Juszczenki reakcji na demontaż pomnika UPA w Polsce 30 kwietnia podczas sesji Lwowskiej Rady Miejskiej radni zwrócił się z oświadczeniem do Prezydenta Ukrainy Wiktora Juszczenki, Ministerstwa Spraw Zagranicznych Ukrainy i Konsula Generalnego Rzeczypospolitej Polskiej we Lwowie Grzegorza Opalińskiego oraz wyrazili zaniepokojenie z powodu dokonanego w Polsce na górze Chryszczata aktu wandalizmu na pamiętnym znaku - Krzyżu z państwową symboliką Ukrainy.
Według słów przewodniczącego frakcji Ogólnoukraińskiego Związku "Swoboda" w Lwowskiej Radzie Miejskiej Wasyla Pawluka, ten pamiątkowy znak został ustawiony w 2006 roku ku czci poległych w podziemnym szpitalu, w którym 23 stycznia 1947 roku zniszczono żołnierzy UPA.
"Uważamy takie nieodpowiedzialne działania niektórych przedstawicieli antyukraińskich sił w Polsce za próbę rzucenia cienia na międzypaństwowe stosunki ukraińskiego i polskiego narodów, a także za takie, które wytwarzają przeszkody dla późniejszej współpracy naszych państw w europejskiej wspólnocie" - podano w oświadczeniu.
Radni żądają od Prezydenta Ukrainy i MSZ skierować do przedstawicielstwa Rzeczypospolitej Polskiej na Ukrainie oficjalną notę protestu. Oprócz tego, deputowani żądają od Konsulatu Generalnego RP we Lwowie oficjalnego wyjaśnienia w sprawie aktu wandalizmu, poparcia odbudowy tego znaku i pociągnięcia winnych do odpowiedzialności.
Przypomnimy, nieznane osoby dokonały aktu wandalizmu na bardzo skromnym pomniku na miejscu zagłady rannych i chorych żołnierzy UPA oraz ich lekarzy w upowskim podziemnym szpitalu w górskim masywie leśnym Chryszczata w Bieszczadach (Polska), na granicy między Wschodnią Łemkowszczyzną i Zachodnią Bojkowszczyzną.
To jest komentarz ukraiński do całej sprawy.