http://www.powstanie-warszawskie-1944.pl/kg_ak.htm
http://www.powstanie-warszawskie-1944.pl/
http://unicorn.ricoroco.com/nucleo/index.php?itemid=82
Powstanie warszawskie (1 sierpnia – 3 października 1944) – największe wystąpienie zbrojne przeciwko okupującym Warszawę wojskom niemieckim, zorganizowane przez Armię Krajową w ramach akcji „Burza”, połączone z ujawnieniem się i oficjalną działalnością najwyższych struktur Polskiego Państwa Podziemnego.
Od strony militarnej powstanie było wymierzone przeciwko Niemcom. Jednak jego strategicznym celem była próba ratowania powojennej suwerenności, przedwojennego kształtu granicy wschodniej, poprzez odtworzenie w stolicy Polski legalnych władz państwowych, będących naturalną kontynuacją władz przedwojennych. Miało to uniemożliwić narzucenie Polsce marionetkowych władz, uzależnionych od Związku Sowieckiego, zainstalowanych w Lublinie jako tzw. Polski Komitet Wyzwolenia Narodowego. Wystąpienie w Warszawie miało także zanegować ustalony jeszcze przez aliantów, na konferencji teherańskiej pod koniec 1943, nowy porządek polityczny w Europie Wschodniej, zgodnie z którym USA i Wielka Brytania zgadzały się na prowadzoną przez Józefa Stalina politykę faktów dokonanych na ziemiach polskich. W świetle tych ustaleń powstanie warszawskie miało skomplikować podział na strefy operacyjne, w myśl którego Polska znajdowała się w strefie operacyjnej ZSRR (przez co wojska aliantów zachodnich, ani oddziały pozostające pod ich dowództwem, nie mogły tu operować – przewidywano przybycie do stolicy spadochroniarzy polskich z zachodu 1 SBSpad oraz obserwatorów alianckich).
27 lipca gubernator dystryktu warszawskiego Ludwig Fischer wydał odezwę do mieszkańców Warszawy, w której apelował o natychmiastowe stawienie się do pracy 100 000 osób w wieku 17– 65 lat w celu budowy umocnień i fortyfikacji nad Wisłą do obrony przed zbliżającą się Armią Czerwoną Warszawiacy zignorowali rozporządzenie jednocześnie obawiając się represji ze strony okupantów w postaci łapanek i egzekucji zakładników.
29 lipca do warszawiaków zaapelował przez radio moskiewskie, stalinowski Związek Patriotów Polskich, nawołując ludność Warszawy do powstania przeciw Niemcom. Komunikaty, będące powtórzeniem tej audycji, nadawała także czterokrotnie dnia 30 lipca 1944 roku (w godzinach: 15.00, 20.55, 21.55, i 23.00) moskiewska Radiostacja im. Tadeusza Kościuszki. W obliczu zbliżania się Armii Czerwonej do Warszawy i okolic, jej sukcesów na froncie i pozytywnej oceny jej możliwości dalszej ofensywy, zdecydowano o wybuchu powstania. Wobec sprzyjającej sytuacji na froncie, polscy dowódcy przewidywali, iż powstanie powinno trwać zaledwie kilka dni, zaś w rzeczywistości jego walki trwały 63 dni.
Do akcji, która rozpoczęła się po południu 1 sierpnia - pod dowództwem komendanta warszawskiego okręgu płk
Antoniego Chruściela (ps. "Monter") - przystąpiło około 23 tys. żołnierzy AK, z których tylko część była uzbrojona.
Aczkolwiek w ciągu pierwszych dnia walk powstańcy zdobyli wiele ważnych strategicznie obiektów, a z biegiem
dni zwiększała się liczba powstańców (łącznie walczyło około 34 tys. żołnierzy) nie zdołano całkowicie wyprzeć
Niemców z centrum miasta, ani opanować głównych arterii i mostów. 16-tysięczny garnizon niemiecki został
poważnie wzmocniony (m.in. przez jednostki przeznaczone do walk z partyzantami) i 5 sierpnia Niemcy rozpoczęli
kontrataki z użyciem czołgów, ciężkiej artylerii i lotnictwa szturmowego. W pierwszej ze zdobytych dzielnic (Wola)
dokonano masowych rzezi mieszkańców, co powtórzyło się jeszcze kilkakrotnie. atakujące kolumny niemieckie
podzieliły Warszawę na "powstańcze wyspy", między którymi utrzymano łączność przez przejścia w piwnicach i
kanałami. Na terenach tych władzę objęła polska administracja, ukazywały się gazety, działało radio ("Błyskawica")
i służby miejskie.
Przewidywano, że walki będą trwały kilka dni, tj. do nadejścia Armii Czerwonej, ale przed 8 sierpnia Stalin - mimo
apeli m.in. premiera rządu RP, który od 31 lipca przebywał z wizytą w Moskwie - wydał rozkaz o wstrzymaniu
działań zaczepnych w rejonie Warszawy. Nie zgodził się nawet na lądowanie alianckich samolotów transportowych
na sowieckich lotniskach, co praktycznie uniemożliwiło dostarczanie pomocy z powietrza, gdyż najbliższe bazy
znajdowały się w południowych Włoszech i w Anglii. Dopiero w połowie września, gdy powstanie było w
przededniu klęski, możliwy był masowy zrzut, z którego jednak powstańcy przejęli tylko około 47 ton. Walki
przedłużały się, rosła liczba ofiar wśród ludności cywilnej, brakowało żywności, medykamentów, wody. Nie
zmieniło tej sytuacji zajęcie przez Armię Czerwoną Pragi, ani - nieudane - próby wojska polskiego dowodzonego
przez gen. Berlinga zdobycia przyczółków w Warszawie. 2 października
powstańcy skapitulowali.
W dniu wybuchu powstania warszawskiego SS-Reichsführer Heinrich Himmler, powołując się na dyspozycję Hitlera, wydał rozkaz zniszczenia miasta i wyniszczenia ludności cywilnej Warszawy.
Efektem rozkazu była eksterminacja mieszkańców warszawskiej Woli, jak również masowe mordy w innych dzielnicach Warszawy – zwłaszcza na Ochocie, Mokotowie i Śródmieściu – do których dochodziło w szczególności w pierwszych dniach sierpnia 1944 roku. Niemieccy dowódcy tolerowali w dodatku gwałty i grabieże, dokonywane przez swych podwładnych, a czasem sami brali w nich czynny udział a do doraźnych egzekucji (zwłaszcza na wziętych do niewoli powstańcach) i gwałtów dochodziło w praktyce do ostatnich dni Powstania.
Zbrodnie niemieckie w powstaniu warszawskim to masowe mordy na ludności cywilnej i jeńcach wojennych, ataki na niebronione obiekty cywilne, zgwałcenia, wysiedlenia, grabieże, niszczenie mienia oraz inne poważne naruszenia prawa wojennego, których dopuszczały się niemieckie oddziały policyjne i wojskowe biorące udział w tłumieniu powstania warszawskiego. Historycy oceniają, iż w sierpniu i wrześniu 1944 śmierć poniosło około 150 000 – 180 000 cywilnych mieszkańców Warszawy, z czego co najmniej 63 000 poza działaniami bojowymi. Wypędzonych zostało około 550 000 mieszkańców stolicy oraz 100 000 osób z miejscowości podwarszawskich, spośród których blisko 150 000 wywieziono na roboty przymusowe lub do obozów koncentracyjnych. W wyniku walk prowadzonych w sierpniu i wrześniu 1944, jak również na skutek systematycznego wyburzania i palenia miasta prowadzonego w następnych miesiącach przez niemieckie oddziały niszczycielskie, zagładzie uległo 55 procent przedwojennej zabudowy Warszawy.
Dowódcy powstania warszawskiego
Komenda Główna Armii Krajowej i Okręg Warszawa AK według stanu na dzień 31 lipca 1944:
Jednostki polskie
Oddziały Kedywu podporządkowane dowództwu okręgu warszawskiego
Oddziały okręgu warszawskiego AK
Struktura po przeformowaniu oddziałów w Warszawski Korpus AK
Struktura wojsk regularnych została nadana oddziałom powstańczym na krótko przed wymarszem do niewoli. Lista obejmuje te oddziały, które zdekonspirowano. Żołnierze "Kedywu" wyszli z Warszawy wraz z ludnością cywilną lub w składzie innych jednostek. Oddziały AL i KB wyszły również w sposób niezorganizowany. Ich żołnierzom wydano legitymacje Armii Krajowej.
Do oddziałów biorących udział w powstaniu należy też zaliczyć jednostki wojsk regularnych, które śpiesząc z pomocą wzięły bezpośredni udział w walkach. Były to:
Niemieckie siły okupacyjne:
Oddziały wojska
31 lipca 1944 dowództwo nad garnizonem warszawskim przejął gen. por. (Generalleutnant) Reiner Stahel; dysponował on siłami w liczbie około 11 tysięcy żołnierzy:
2 sierpnia 1944 Reichsführer-SS Heinrich Himmler, jako dowódca niemieckiej Armii Rezerwowej (Ersatzarmee), wydał rozkaz na podstawie którego dowództwo nad całością sił niemieckich w obszarze Warszawy objął generał (SS-Obergruppenführer) Erich von dem Bach-Zelewski, który przybył do Warszawy 5 sierpnia (generał Stahel został uzależniony od nowego dowódcy).
Policja oraz oddziały SS
Dowódca policji i jednostek SS dystryktu warszawskiego, gen. policji (SS- und Polizeiführer) Paul Otto Geibel, dowodził łącznie siłami w ilości 5710 policjantów i SS-manów:
Oddziały porządkowe
W różnych uzbrojonych formacjach strażniczych znajdowało się ok. 3,5 tys. ludzi, były to następujące oddziały:
Oznacza to, że w dniu wybuchu powstania Niemcy, zgodnie z polskimi źródłami historycznymi opartymi na relacjach szefa SS i policji na Dystrykt Warszawski, gen. policji (SS-Brigadeführer und Generalmajor der Polizei) Paula Otto Geibela oraz gen. (SS-Obergruppenführer) Ericha von dem Bacha-Zelewskiego i mjr Kurta Fischera, wliczając udział uzbrojonej ludności niemieckiej i drobnych oddziałów ochronnych, dysponowali w Warszawie około 20 tys. walczących. Z tej liczby 16 tys. znajdowało się w lewobrzeżnej części Warszawy, gdzie toczyły się główne walki, a reszta w części prawobrzeżnej.
Korpsgruppe von dem Bach
W skład Korpsgruppe wchodziły dwie grupy bojowe:
Podczas trwania powstania Niemcy wprowadzili do walki jednostki bojowe, które okryły się szczególnie złą sławą:
Przyjęło się powszechnie uważać, że powstanie trwało 63 dni, tzn. do 2 października, kiedy to Armia Krajowa zaprzestała działań ofensywnych i wysłała emisariuszy w celu wynegocjowania kapitulacji. Jednak negocjacje prowadzone w Ożarowie Mazowieckim wydłużyły się i decyzja o zawieszeniu broni została oficjalnie podpisana dopiero 3 października.
Można mówić również o 66 dniach, gdyż do 5 października trwało wychodzenie z miasta do niewoli zwartych oddziałów powstańczych, a w czasie tych trzech ostatnich dni nadal działało powstańcze dowództwo wydające rozkazy do swoich żołnierzy. Jednocześnie w tym czasie nadal funkcjonowały struktury ujawnionych władz Polskiego Państwa Podziemnego, a także miały miejsce wszelkie inne przejawy aktywności życia w powstańczym mieście, takie jak np. ukazywanie się prasy powstańczej, emisje audycji radiowych z powstańczych radiostacji, działalność powstańczej poczty harcerskiej.
Przez wiele lat propaganda komunistyczna PRL-u oraz oficjalna wersja w podręcznikach szkolnych do historii, szczególnie powstających do 1956 roku, usiłowała przedstawić powstanie warszawskie jako nieodpowiedzialną decyzję, która spowodowała niewyobrażalne szkody i nie miała większego znaczenia militarnego, niejednokrotnie zawyżając liczbę ofiar walk w Warszawie i podważając kompetencje dowódców walk w stolicy. Nie wspominano o tym, iż Armia Czerwona z polecenia Józefa Stalina w dniach 5 i 6 sierpnia 1944 wstrzymała atak na miasto ze względów politycznych oraz przez 44 dni (pierwsze zrzuty radzieckiego uzbrojenia nastąpiły dopiero 13 i 14 września 1944), mimo wielokrotnie składanych obietnic, nie udzieliła żadnej pomocy wojskowej powstańcom warszawskim, chcąc w ten sposób doprowadzić do zniszczenia organizacji niepodległościowych przeciwnych planom ZSRR w stosunku do Polski. Józef Stalin odmówił również zgody na wykorzystanie lotnisk na terenie ZSRR (rejon Doniecka i Zaporoża), z których dokonywane były w 1944-1945 regularne wahadłowe naloty na III Rzeszę bombowców RAF i USAF, do lądowania samolotów alianckich z pomocą dla powstania, ani nawet zgody na lądowanie za linią frontu niemiecko-sowieckiego za Wisłą samolotów RAF, dostarczających zrzuty dla miasta, w przypadku ich uszkodzenia przez niemieckie lotnictwo lub artylerię przeciwlotniczą. Po upadku systemu komunistycznego w Polsce i zmianie ustroju w 1989, szereg publikacji historycznych starało się dokonać rzeczowej i obiektywnej oceny tamtych wydarzeń, weryfikując nieprawdziwe i kłamliwe informacje historiografii okresu PRL. W ostatnich latach udało się odbudować opinię, idącą w kierunku budowania „kultu powstania warszawskiego”.
http://www.powstanie-warszawskie-1944.pl/kg_ak.htm
http://www.powstanie-warszawskie-1944.pl/
http://unicorn.ricoroco.com/nucleo/index.php?itemid=82