1321
1335
1329
Władysław Raginis
Władysław Raginis
Władysław Raginis

Władysław Raginis (ur. 27 czerwca 1908 w Dźwińsku, (ob. na Łotwie), zm. 10 września 1939) – kapitan Korpusu Ochrony Pogranicza, heroiczny dowódca bitwy pod Wizną.

Po ukończeniu Gimnazjum w Wilnie, w 1927 r. wstąpił do Szkoły Podchorążych Piechoty w Komorowie k. Ostrowi Mazowieckiej. Po jej ukończeniu, kontynuował edukację wojskową w Oficerskiej Szkole Piechoty, którą ukończył w stopniu podporucznika latem 1930 r. Następnie pełnił służbę w 76 Pułku Piechoty w Grodnie jako dowódca plutonu. W połowie lat 1930-tych pełnił również funkcję instruktora-wykładowcy w Szkole Podchorążych Piechoty, której był absolwentem.

W 1939 r., w w formie wyróżnienia, otrzymał przydział do elitarnego Korpusu Ochrony Pogranicza na stanowisko dowódcy 3 kompanii batalionu ciężkich karabinów maszynowych "Sarny" pod komendą ppłk. Nikodema Sulika .

27 sierpnia 1939 r. obsadził wraz ze swoją kompanią schrony bojowe twierdzy Osowiec.

2 września 1939 r. mjr Jakub Fober, opuszczając ze swym batalionem "Wiznę", przekazał kpt. Raginisowi dowództwo na całością obrony odcinka "Wizna" tj. pasa o szerokości 9 km, który był fragmentem linii obronnej Samodzielnej Grupy Operacyjnej „Narew” gen. Czesława Młot-Fijałkowskiego na rzekach Narwi i Biebrzy, osłaniającej prawe skrzydło polskiego ugrupowania. „Wizna” zamykała ważną arterię komunikacyjną, szosę Łomża - Białystok i drogę Zambrów – Osowiec.

W czasie kampanii wrześniowej 1939 dowodził odcinkiem jednego z punktów oporu w okolicach Wizny. Dowodząc 720 żołnierzami (w tym 20 oficerów) bronił powierzonego mu odcinka przed nacierającym XIX Kopusem Armijnym pod komendą gen. Heinza Guderiana liczącym 42 200 żołnierzy, w tym 1200 oficerów[1]. Podczas obrony Wizny, zwanej również polskimi Termopilami, kpt. Władysław Raginis oraz por. Stanisław Brykalski złożyli przysięgę, że żywi nie oddadzą bronionych pozycji. Po trzech dniach niemieckiego natarcia, gdy okazało się, że na jednego zabitego Polaka przypadło czterdziestu zabitych Niemców, Guderian zagroził, że jeśli polscy żołnierze się nie poddadzą, rozstrzela jeńców wojennych. Wówczas Raginis rozkazał swoim żołnierzom złożyć broń i oddać się do niewoli. Następnie ciężko ranny kpt. Władysław Raginis, dopełnił słów złożonej przysięgi - pozostał na stanowisku dowodzenia i popełnił samobójstwo.