2012-01-23
Korespondencja z Kijowa.
Na Ukrainie obchodzono 22 stycznia święto soborności czyli zjednoczenie Centralnej Ukrainy ze solicą w Kijowie z Ukrainą Zachodnią, które odbyło się 22 stycznia 1919 roku w Kijowie. W stolicy Ukrainy teraz odbyło się ogłoszenie aktu konsolidacji opozycji przed kampanią wyborczą do parlamentu ukraińskiego. Wspólnym wysiłkiem o mandaty poselskie będą walczyć - Partia „Bat’kiwszczyna” Julii Tymoszenki, Partia „Front Zmian” Arsenija Jaceniuka, organizacje społeczne: „Ukraina Chrześcijańska”, „Młode Regiony” i „Kozackie Braterstwo Bojowe „Spas”. Po mityngu i modlitwie na kijowskich placu Św. Zofii 22 stycznia została zawarta umowa o współpracy ukraińskiej opozycji. Uczestnicy mityngu opozycji wymagali od reżimu prezydenta Wiktora Janukowycza zwolnienia z więzienia liderów opozycji b. premier Julię Tymoszenkę i Jurija Łucenkę (minister MSW rządu „pomarańczowego”). Demonstranci przez most im. Patona w Kijowie żywym łańcuchem połączyli dwa brzega rzeki Dniepr – prawy i lewy.
Ze swojej strony polityk ze Lwowa, wiceprzewodniczący Ukraińskiej Partii Republikańskiej - Rostisław Nowożeniec oświadczył, iż na Ukrainie nie odbyło się żadnej soborności, bo ziemie ukraińskie zostały zagarnięte przez jej sąsiadów, zwłaszcza przez Polskę, Rosję i Białoruś. Polsce Nowożeniec zarzuca okupację ziem „ukraińskich”: Nadsania, Podlasia, Chełmszczyzny i Lemkowszczyzny. Ukraina ma przywrócić sobie te ziemie i tylko wtedy ma sens świętować Soborność – stwierdza polityk lwowski Nowożeniec.
Eugeniusz Tuzow-Lubański, Kijów