Krzysztof Wyszkowski (ur. 10 listopada 1947 w Mrągowie) – działacz opozycji w PRL,
inwigilowany przez SB, niezależny obserwator obrad "Okrągłego Stołu", członek Kongresu
Liberalno-Demokratycznego, doradca premierów Jana Krzysztofa Bieleckiego oraz Jana
Olszewskiego, publicysta "Tygodnika Solidarność" i "Gazety Polskiej".
Od 1977 współpracownik KSS KOR, współzałożyciel Wolnych Związków Zawodowych na
Wybrzeżu, autor Deklaracji Wolnych Związków Zawodowych Wybrzeża, w której postulował m.in.
pokojowe metody walki o założenie niezależnej organizacji reprezentującej rzeczywiste interesy
robotników.
Uczestnik strajku sierpniowego w Stoczni Gdańskiej im. Lenina w 1980, od 1981 sekretarz redakcji
"Tygodnika Solidarność". Swoje teksty umieszczał także w "Tygodniku Wojennym". Internowany
w stanie wojennym w ZK w Strzebielinku, gdzie prowadził głodówkę protestacyjną, w sierpniu
1982 zbiegł ze szpitala i ukrywał się. Aresztowany 22 lipca 1983, zwolniony na podstawie amnestii.
Uczestnik strajków w Stoczni Gdańskiej w maju i sierpniu 1988 jako doradca Komitetu
Strajkowego strajku w Stoczni Gdańskiej w 1988.
W czasach PRL był wielokrotnie inwigilowany przez SB i zatrzymywany na 48 godzin.
W 1989 był niezależnym obserwatorem obrad "Okrągłego Stołu". Z początkowego zwolennika
przeszedł w krótkim czasie do krytyka tego porozumienia, gdyż jego zdaniem obok sprawujących
dotychczas władzę komunistów nie zasiedli prawdziwi reprezentanci społeczeństwa, ale dobrani
przez dotychczasowy reżim ludzie. Jak sam twierdzi, spędził najwięcej czasu przy jego obradach
przychodząc często we wczesnych godzinach rannych i wychodząc wieczorem. Możliwość
uczestniczenia podczas Okrągłego Stołu dawała mu wejściówka prasowa jako dźwiękowca.
W latach 1991–1992 był doradcą premierów Jana Krzysztofa Bieleckiego i Jana Olszewskiego oraz
członkiem Kongresu Liberalno-Demokratycznego, z którego wystąpił po konflikcie z
kierownictwem partii na skutek ujawnienia przez niego w maju 1992, że ówczesny minister spraw
zagranicznych Krzysztof Skubiszewski był w przeszłości agentem SB.
W 1990 pomimo sporów z Wałęsą poparł go w wyborach prezydenckich uważając, iż nie było
lepszego kandydata, który ubiegał się wtedy o to stanowisko. Wszedł także w skład sztabu
wyborczego Lecha Wałęsy. Po obaleniu rządu Jana Olszewskiego wycofał się z działalności
politycznej.
W 1993 został redaktorem "Gazety Polskiej", nie przerywając współpracy z Tygodnikiem
Solidarność. Jednak częściej swoje komentarze zamieszcza na łamach Gazety Polskiej.
Publicznie oskarżył Lecha Wałęsę o współpracę ze Służbą Bezpieczeństwa w latach 70., a
przedstawicieli "Solidarności" o przywłaszczenie pieniędzy otrzymanych we Francji na początku lat
80. od francuskich związkowców.
W 2004 oskarżył o współpracę ze Służbą Bezpieczeństwa Małgorzatę Niezabitowską, z którą
zetknął się m.in. w redakcji Tygodnika Solidarność. Sprawa oparła się o sąd, który orzekł w 2007,
że nie ma dowodów na to, by Niezabitowska była w latach 80. agentem Nowakiem działającym na
szkodę Tygodnika Solidarność. Po apelacji wniesionej przez IPN sprawa lustracji M.
Niezabitowskiej wróciła do sądu pierwszej instancji i była ponownie rozpatrywana. W 2009
Sąd Rejonowy orzekł, iż Niezabitowska była agentem SB. W 2010 sprawa ponownie wróciła na
wokandę, by kilka miesięcy później Sąd Okręgowy umorzył postępowanie w związku z
wycofaniem się Niezabitowskiej z procesu autolustracji.
Za nazwanie Wyszkowskiego w jednym z wywiadów "małpą z brzytwą", "wariatem" i "chorym
debilem", gdy ten zarzucił mu współpracę z SB, Wałęsa musiał zapłacić 7500 zł zadośćuczynienia.
W kwietniu 2010 Wyszkowski zadeklarował akces do Prawa i Sprawiedliwości.
Krzysztof Wyszkowski nadal podtrzymuje stanowisko o agenturalnej przeszłości Wałęsy. Lech
Wałęsa wytoczył w 2005 Wyszkowskiemu proces o naruszenie dóbr osobistych za nazwanie go
współpracownikiem SB o pseudonimie „Bolek”. Wyszkowski przegrał ten proces w pierwszej
instancji. Sąd nie dopuścił przedstawionych przez Wyszkowskiego dowodów opierając się na
dotychczasowym postępowaniu lustracyjnym, które odciążało Wałęsę. Sąd apelacyjny zwrócił
sprawę do pierwszej instancji do ponownego rozpoznania. 31 sierpnia 2010 Sąd Okręgowy w
Gdańsku uznał, że od czasu wydania oświadczenia lustracyjnego przez IPN wiele się w tej sprawie
zmieniło, odnaleziono nowe dokumenty, a Wyszkowski zachował należytą staranność w wykazaniu,
że Wałęsa mógł być tajnym współpracownikiem. Ponadto nie rozstrzygając tego, czy Wałęsa
tajnym współpracownikiem był, czy nim nie był, sąd zaznaczył, że jako osoba publiczna i
historyczna były prezydent musi liczyć się z różnymi opiniami i badaniami historyków na swój
temat. Lech Wałęsa został obciążony kosztami procesu w wysokości 2900 zł i sąd oddalił jego
pozew, ostatecznie kończąc postępowanie w tej sprawie.
"Plusy dodatnie, plusy ujemne" – wyprodukowany przy współudziale TVP film dokumentalny
Grzegorza Brauna opisujący postać Tajnego Współpracownika Służby Bezpieczeństwa o
pseudonimie Bolek. W filmie przedstawiono dokumenty Instytutu Pamięci Narodowej oraz
wypowiedzi świadków według których TW "Bolek" to Lech Wałęsa. W marcu 2006 roku emisji
filmu odmówiła Telewizja Polska.
Występują: Krzysztof Wyszkowski, Henryk Lenarciak, Henryk Jagielski, Joanna Duda-Gwiazda,
Andrzej Gwiazda, prezydent Lech Wałęsa oraz różne osoby publiczne w materiałach archiwalnych.
Jeżeli chcesz wesprzeć rozwój naszego wspólnego serwisu, przekaż darowiznę przez PayPal:
Aktualności/Apele
Apel o pomoc dla polskiego Radia Lwów!
2024-08-10
Rozgłośna Lwowska Polskiego Radia powstała w 1930 roku, a zlikwidowana została przez sowieckie władze okupacyjne w 1939 roku, cieszyła się w II Rzeczypospolitej dużym wzięciem, a to dzięki słynnej "Wesołej Lwowskiej Fali" - która była najpopularniejszą audycją radiową - z 6-milionową publicznością!.
Polskie Radio Lwów istniało niespełna 19 lat i wydawało się, że jest to już zamknięta karta polskiej radiofonii. Tak jednak nie było. W 1992 roku ...