351
401
357
401
Bitwa pod Węgierską Górką
Schron bojowy 'Wędrowiec'
Schron bojowy "Wędrowiec"

Bitwa pod Węgierską Górką (Westerplatte południa) – bitwa wojny obronnej 1939 stoczona w dniach 2-3 września 1939 w rejonie Zwardonia, Milówki, Węgierskiej Górki i Lipowej.

1 września 1939 o świcie przez Przełęcz Zwardońską wkroczyły w dolinę Soły oddziały 7 Bawarskiej Dywizji Piechoty pod dowództwem gen. bryg. Eugena Otta. Potężne uderzenie, wspólnie ze swoim pododdziałem KOP, dzielnie odpierał por. Roman Talarek. Realizując rozkaz przełożonego, pod naporem przeważających sił przeciwnika, zmuszony był wycofać się jednak w rejon Baraniej Góry.

Zwardoń został osaczony z dwóch stron od Przełęczy Zwardońskiej i od Koniakowa. Przewodnikiem przedniej straży tej dywizji był Alojzy Wagner, kierownik schroniska "Beskidenverein" na Hali Lipowskiej. 2 i 3 września Gustaw Pustelnik, właściciel schroniska na Hali Rysiance przeprowadził przez granicę dwie jednostki niemieckiej 3. Dywizji Górskiej wraz z tankietkami, które przez płaje Romanki dotarły nad Bystrą i Wieprz oraz do Sporysza.

2 września 1939 w godzinach rannych nastąpiło kolejne uderzenie 7 Dywizji Piechoty w rejonie Ujsoł, Milówki i Kamesznicy w Beskidzie Żywieckim oraz w rejonie Istebnej, Koniakowa w Beskidzie Śląskim. Natarcie to przypłacili jednak Niemcy niemałą ceną, pozostawiając w Ujsołach, Rajczy, Nieledwi i Kamesznicy ponad 50 zabitych, a także zniszczono dużo sprzętu bojowego. O godz. 11.00 natarcie oddziałów 7 Dywizji Piechoty zostało zatrzymane w Milówce.

Czujki rozstawione wzdłuż granicy już około 4 rano 1 września oddały pierwsze strzały do nadchodzących Niemców, po czym wycofały się na stanowiska plutonu. Stosując taktykę skoków oraz po wysadzeniu mostu kolejowego w Soli i drogowego w Ujsołach, plutony wraz z czterema rannymi, odskoczyły w kierunku Kasperek, a następnie obok Szarego na Krzywą koło Kamesznicy. Tu zorganizowano obronę. Na jakiś czas zatrzymała ona nacierających na Kamesznicę i Milówkę Niemców. Niemcom nie udało się także wejść na drogę prowadzącą z Nieledwi do Milówki. Ponieśli tutaj spore straty w zabitych i rannych.

Natarcie Niemców zostało zatrzymane do 2 września do godziny 10.00. W tym czasie Niemcy podciągnęli artylerię i rozpoczęli intensywny ostrzał stanowisk polskich na Krzywej i dalej w kierunku Węgierskiej Górki i Radziechów. W ten sposób sztab niemiecki starał się odciąć drogę wycofywania się żołnierzy ON. Późną nocą 2 Kompania Strzelecka ON "Milówka" i 3 Kompania Strzelecka ON "Rajcza", wykonując rozkaz o zameldowaniu się w miejscu przeznaczenia batalionu, przekazały swe stanowiska żołnierzom KOP pod dowództwem por. Romana Talarka i nad ranem 2 września dołączyli do swych kompanii stacjonujących w Żywcu.

Oddziały niemieckie po przegrupowaniu ponowiły atak, do ataku ruszyła piechota niemiecka, która wkrótce znalazła się na przedpolach schronów bojowych w Węgierskiej Górce. Niewielkiemu oddziałowi wojsk polskich udało się odeprzeć pierwszą falę uderzenia nieprzyjacielskiej piechoty celnym ogniem ckm-ów.

Dowódca 1. Brygady Górskiej płk Janusz Gaładyk nakazał wycofanie z zajmowanych rubieży pod osłoną nocy. Umocnień w Węgierskiej Górce broniła 151 kompania forteczna "Węgierska Górka" pod dowództwem kpt. Tadeusza Semika. Załoga schronu "Waligóra" (dow. por. Leopold Galocz) zmuszona była do wycofania się z powodu braku amunicji. Walki trwały 8 godzin, po czym opór stawiły 2 schrony w Węgierskiej Górce: "Włóczęga" (dow. ppor. Marian Małkowski) i "Wędrowiec" (dow. kpt. Tadeusz Semik), oraz 1 i 2 kompania strzelecka 1. Batalionu KOP "Berezwecz" (mjr Kazimierz Czarkowski), do których nie dotarł rozkaz wycofania się.

Rozbite oddziały Batalionu KOP "Berezwecz" i skompletowane pod dowództwem kpt. Zygmunta Wajdowicza w ciągu nocy z 2 na 3 września 1939 i dalej w ciągu dnia 3 września stoczyły jeszcze potyczkę z oddziałami niemieckimi przedzierając się przez wieś Lipowa.

Schron "Włóczęga" poddał się 3 września o godz. 8.30, a schron "Wędrowiec" dowodzony przez kpt. Tadeusza Semika o godz. 17.00. Mimo ogromnej przewagi liczebnej i technicznej, Niemcy ponieśli spore, szacowane na 200-300 ludzi, straty.

Pozostałe oddziały wycofały się w kierunku Żywca i Andrychowa. Utworzona z resztek 1 i 2 kompanii nowa kompania pod dowództwem kpt. Tadeusza Kadego (dotychczasowego dowódcy 2 kompanii strzeleckiej Baonu KOP "Berezwecz") wycofała się przez Ostre w kierunku Lipowej.

Prowadząc działania opóźniające 4 września 1939 w godzinach rannych jednostki polskie stoczyły ciężki bój w rejonie Zadziela–Oczków oddziałami 7 Bawarskiej Dywizji Piechoty, zadając im ciężkie straty w ilości 47 zabitych i wielu rannych (był to ostatni bój Batalionu KOP "Berezwecz" na Ziemi Żywieckiej).

4 września 1939 Niemcy wkroczyli do Żywca. Nastała tragiczna w skutkach okupacja. Cały obszar Żywiecczyzny został włączony do III Rzeszy. Rozpoczęły się aresztowania.

Dla upamiętnienia walk w Węgierskiej Górce w roku 1993 w schronie "Wędrowiec" powstało Muzeum, w którym zgromadzono pamiątki z tamtych lat. Przed nim powstał amfiteatr, w którym odbywają się patriotyczne uroczystości. Za walkę obronną z hitlerowskim najeźdźcą Węgierska Górka w 1971 odznaczona została Krzyżem Grunwaldu III klasy.