Minister Obrony III RP spokrewniony z UPA!!!
Janusz Onyszkiewicz
Janusz Onyszkiewicz

Kolejny "polski" eurodeputowany, powiązany rodzinnie z hersztem band UPA na tzw. Zakierzoni.

Gdy w latach 1943-1947 UPA realizowała pomysł Zakierzonii, dowodzący rejonem UPA "Zachód" Mirosław Onyszkiewicz "Orest" (w tej rodzinie było przynajmniej trzech zajmujących się wojskiem, byli jeszcze: Mirosław Onyszkiewicz "Myron” "Hałada" d-ca sotni UPA i Janusz Onyszkiewicz niedawny minister III RP obecnie kandydat SLD/UW/ wydał obwieszczenie by do 6 kwietnia 1944 r. wszyscy Polacy bez wyjątków opuścili opanowane przez UPA części województw: rzeszowskiego i lubelskiego, a w przyszłości miało dotyczyć to również nowosądeczczyzny w myśl haseł "Ukraina - i Zakierzonia - bude no bez Lachiw". Pomysł przerwała zrealizowana dopiero w miesiącach kwiecień–lipiec 1947 r. akcja wojska wymierzona w zaplecza UPA znana pod kryptonimem Akcja Wisła. Nim to nastąpiło teren zabarwiał się krwią tysięcy ofiar obywateli polskich wielu narodowości. Szczególnie bowiem krwawo obchodzono się z ludźmi narodowości ukraińskiej opierającymi się hasłom towarzyszy Onyszkiewicza. Mimo upływu lat jednak w kołach skrajnie nacjonalistycznych Ukrainy pomysł nadal jest aktualny. Przypomina o tym rzeszowski pop. W roku 2006 w połowie października, gdy przypadała kolejna rocznica /1942r./ "powstania UPA" czyli rozpoczęcia przez nią mordów polskich obywateli Wołynia i Polesia pop uczcił rocznicę wybierając się do podkarpackiej Pawłokomy by na mogiłach ofiar polityki Ukraińskiej Powstańczej Armii odprawić uroczyste prawosławne nabożeństwo dziękczynne. Pokazała to polska TV wcale nie krytykując popiego pomysłu.

Obecnie dostał realne pozwolenie by zacząć odtwarzać podstawy Zakierzonii. Dzieje się tak choćby dlatego, że podczas obecności w polskim rządzie panów Onyszkiewicza i Kuronia zawieszono uchwalanie przygotowanej już ustawy potępiającej zbrodnie Ukraińskiej Powstańczej Armii i obecnie możemy straszyć więzieniem polskie dzieci za machanie w powietrzu rączkami bo przecież są to faszyści proniemieccy, a nie możemy nic zrobić faszystom z Ukrainy za głoszone przez nich hasła bo nie ma takiego prawa. W tej lekcji współczesnej historii warto wspomnieć, że UPA jako twór przebywających w latach 1941-1944 na Ukrainie armii Wehrmahtu, a głównie formacji SS takich jak chociażby 10. dywizji pancernej SS "Frundsberg /w której służył niemiecki ochotnik pisarz Gűnter Grass/, czy 14 Dywizji Grenadierów Waffen SS-Galizien została stworzona by przy boku swoich mocodawców, których była sojusznikiem dzielnie wspierać niemieckie interesy faszyzmu na tych terenach.

Warto przypomnieć że stryj min.Onyszkiewicza to:

Mirosław Onyszkiewicz ps. Orest, Biłyj, Bohdan, Ołeh , ur. 1911 w Uhnowie koło Sokala, zm. 6 lipca 1950 – pułkownik faszystowskiej UPA dowódca VI Okręgu "Sian", strukturach OUN członek Krajowego Prowydu i referent do spraw wojskowych.

Początkowo dowodził kureniem UPA, który dokonał mordów na polskiej ludności we wsiach m.in. Tamoszyn, Posadów i Podlodów w okolicy Tomaszowa Lubelskiego oraz Ostrów i Chlewiska w rejonie Bełżca.

Oddział znany jest też z akcji zlikwidowania oddziału AK oraz wymordowania polskich partyzantów i spadochroniarzy pod Dachnowem.

Od kwietnia 1943 szef sztabu Okręgu UPA "Buh".

W połowie marca 1945 Mirosław Onyszkiewicz mianowany został dowódcą VI Okręgu UPA Sian (tzw. Zakierzoński Kraj). Podległe mu oddziały dokonały szeregu grabieży i mordów na terenach województw lubelskiego, rzeszowskiego i krakowskiego. 2 marca 1948 został aresztowany we Wrocławiu. Wojskowy Sąd Rejonowy w Warszawie skazał go 2 czerwca 1950 na karę śmierci. Wyrok wykonano 6 lipca.